Obejrzałam serial i przyznam, że jestem niestety rozczarowana. Owszem są plusy takie jak piękna animacja komputerowa, oraz ładna muzyka w tle. Sam koncept opowiadania o historii życia na Ziemi- wszystko po kolei- powstanie życia, wielkie wymierania itp. jak najbardziej w porządku.
Myślałam jednak, że to będzie netflixowa godna odpowiedź na "Planetę Dinozaurów" od Apple, ale niestety się rozczarowałam.
Za dużo dziwnych przeskoków w czasie do teraźniejszości, która sama w sobie też zajmowała (niestety) sporo odcinka. Bardzo mnie irytowały te opowieści o współczesnych gatunkach. Serial był dla mnie nudny, za mało jakiś konkretnych ciekawostek o których mało kto wie, za to dużo o ogólnikach. Trailery sugerowały sporo prehistorycznych zwierząt, a tu niestety jest ich mniej niż się spodziewano.